Lasagne w Wersji Light (*SERIA FIT*)
(*SERIA
FIT*)
Lasagne w wersji light to piękny przykład tego, jak klasyka kuchni włoskiej
może spotkać się ze współczesną świadomością żywieniową i potrzebą dbania o
zdrowie bez rezygnowania z przyjemności jedzenia. Włoskie gospodynie przez
pokolenia tworzyły lasagne pełne tłustego beszamelu, intensywnego sera i
wołowiny, ponieważ danie to miało sycić przez wiele godzin i dawać energię do
pracy fizycznej. W tamtym kontekście miało to głęboki sens – jednak dziś żyjemy
inaczej, jemy częściej a nasze ciała nie potrzebują jednorazowych bomb
kalorycznych. Dlatego lasagne w wersji light jest współczesną odpowiedzią:
zachowuje duszę klasycznego dania, lecz czyni je lżejszym, bardziej przyjaznym
metabolizmowi i łatwym do włączenia w zdrowy styl życia.
W tej odsłonie mięsem bazowym jest indyk, który słynie z niskiej zawartości
tłuszczu i wysokiej wartości białkowej. Dzięki temu każda porcja dostarcza
solidnej ilości pełnowartościowego białka, które wspiera utrzymanie masy
mięśniowej, daje długotrwałe uczucie sytości i stabilizuje glikemię, co jest
kluczowe w diecie osób z insulinoopornością. Zamiast beszamelu wykorzystana
jest ricotta, która zapewnia kremową strukturę i delikatesowy smak, ale ma
znacznie mniej tłuszczu niż klasyczne sosy mleczno-maślane. Towarzyszy jej
niewielka ilość parmezanu, użytego bardziej jako przyprawa niż składnik bazowy
– dzięki niemu smak jest intensywny, lecz kaloryczność pozostaje w ryzach.
Mozzarella została użyta w wersji light, co dodatkowo obniża zawartość
tłuszczów nasyconych, ważne zwłaszcza dla osób z podwyższonym cholesterolem.
Makaron w tej wersji jest użyty w kontrolowanej ilości, tylko jako cienka
struktura budująca warstwy a nie dominujący element. Sos pomidorowy z bazylią –
zwłaszcza jeśli jest wysokiej jakości – dostarcza likopenu, jednego z silnych
antyoksydantów wspierających zdrowie serca. Całość nie jest rozlazła od
tłuszczu, lecz harmonijna, aromatyczna, pełna smaku umami, który pochodzi z
pomidorów, parmezanu i naturalnych soków mięsnych.
Ta lasagne nie obciąża żołądka i nie powoduje uczucia senności po posiłku.
Można ją jeść nawet wieczorem, bo nie jest ciężkostrawna; zamiast nagłego
wzrostu glukozy we krwi, zapewnia stabilne jej uwalnianie dzięki połączeniu
białka, umiarkowanych węgli i tłuszczów w rozsądnej ilości. Dla osób z
insulinoopornością oznacza to mniejsze wydzielanie insuliny a dla osób z
hipercholesterolemią – mniejszą podaż tłuszczów nasyconych i lepszy wpływ na
profil lipidowy.
Lasagne light jest ucieleśnieniem idei: „jedz to, co kochasz — ale w wersji
przyjaznej Twojemu ciału”. To nie jest danie dietetyczne w sensie smutnych
ograniczeń; to danie świadome, nowoczesne, które pozwala czerpać przyjemność z
kuchni włoskiej bez kompromisu między smakiem a zdrowiem. Jeśli dziecko,
partner czy przyjaciele spróbują takiej lasagne – nie zauważą, że jest „fit”,
bo wygląda i smakuje jak najlepsza klasyczna wersja. A Ty będziesz wiedzieć, że
w tle stoi rozsądny dobór składników i mądra konstrukcja przepisu, która
sprawia, że to danie wzmacnia organizm zamiast go obciążać.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 236 kcal
W tym: Białka 18.10 g | Tłuszcze 15.00 g | Błonnik 0.80 g | Węglowodany
15.30 g (w tym cukry 2.20 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych
składników podanych w przepisie.
- 500 g mięsa mielonego z indyka
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 400 g sosu pomidorowego Barilla Basilico
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- ½ łyżeczki papryki wędzonej
- sól i pieprz do smaku
- ok 6 płatów makaronu lasagne
- 250 g ricotty
- 1 jajko
- 50 g startego parmezanu
- 125 g mozzarelli light
- 1 łyżka oliwy
- 70 g tartego sera cheddar Mild red
Przygotowanie:
Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę.
Czosnek obrać i posiekać lub przecisnąć
przez praskę, aby uwolnić aromat.
Na patelni rozgrzać oliwę, poczekać aż
będzie naprawdę gorąca a następnie wsypać cebulę i smażyć na średniej mocy do
zeszklenia, aż stanie się miękka i przezroczysta, uwalniając słodki aromat.
Dopiero wtedy dodać czosnek i mieszając, smażyć krótko, około 20–30 sekund, aby
podbić smak, ale nie dopuścić do przypalenia.
Mięso mielone włożyć na patelnię i
dokładnie rozdzielić je łopatką, aby nie powstały duże grudki. Smażyć do
momentu, aż całość straci surowy kolor i zacznie odparowywać wilgoć. Na tym
etapie mięso puści sok — należy pozwolić mu całkowicie odparować, dzięki czemu
mięso będzie się delikatnie rumienić i nabierać głębszego smaku.
Gdy woda odparuje dodać przyprawy i
wymieszać. Następnie wlać sos i koncentrat pomidorowy. Całość wymieszać i
utrzymywać na średniej mocy, gotując około 10 minut, aż sos zgęstnieje i stanie
się intensywny w smaku. Skosztować i ewentualnie doprawić jeszcze solą lub
pieprzem. Po osiągnięciu właściwej konsystencji sos odstawić.
Do przepisu zastosowany został sos
pomidorowy Barilla Basilico, który warto wybrać ze względu na prosty i uczciwy
skład, oparty na pomidorach, bazylii oraz niewielkiej ilości oliwy. Sos ten nie
zawiera zagęstników, syropów cukrowych ani sztucznych dodatków, a jego smak
jest pełny, intensywny i naturalnie słodki dzięki wysokiej jakości pomidorów.
Stała konsystencja i odpowiednie doprawienie sprawiają, że sos zachowuje balans
pomiędzy kwasowością a słodyczą, co znacząco wpływa na finalny smak lasagne,
podkreślając jej włoski charakter bez konieczności dodatkowego wielominutowego
duszenia czy karmelizowania bazy pomidorowej.
**Jeśli
jednak ktoś woli bazować wyłącznie na naturalnym, niesłodzonym przecierze
pomidorowym, można użyć 100% passaty a następnie samodzielnie zbudować głębię
smaku. W takim przypadku passatę należy połączyć z koncentratem pomidorowym,
czosnkiem, cebulą, oregano, bazylią, odrobiną pieprzu oraz szczyptą soli.
Dobrze jest poddusić sos na patelni przez kilkanaście minut, aby smaki się
połączyły i naturalnie zgęstniały - dzięki temu powstanie własna, domowa baza
pomidorowa, stanowiąca zdrowszą, całkowicie naturalną alternatywę dla sosu
gotowego.
Oba rozwiązania są prawidłowe i zależą
wyłącznie od preferencji gotującego — sos Barilla jest wygodną opcją dla tych,
którzy chcą skrócić czas przygotowania lasagne i mieć gwarantowany, stabilny
smak, natomiast passata stanowi bazę do pełnej kontroli nad aromatem i
doprawieniem całego dania według indywidualnego gustu.
W osobnym garnku zagotować wodę z
dodatkiem soli i łyżki oleju. Do wrzątku włożyć płaty makaronu lasagne i
podgotować je przez około 4 minuty, aby lekko zmiękły i stały się elastyczne.
Kontrolować, aby nie sklejały się ze sobą podczas gotowania. Nie doprowadzać do
pełnej miękkości — makaron powinien pozostać lekko al dente, aby mógł dokończyć
gotowanie podczas zapiekania. Następnie odcedzić i przelać płaty zimną wodą,
aby zatrzymać proces gotowania i zapobiec sklejaniu się makaronu.
Ricottę przełożyć do miski, dodać jako,
tarty parmezan i dokładnie wszystko wymieszać rózgą, tak aby powstała gładka
masa. Doprawić solą i pieprzem, biorąc pod uwagę, że sos oraz sery również
zawierają sól. Masa powinna być kremowa, gładka i łatwa do rozsmarowania.
Kulkę mozzarelli light zetrzeć na tarce o
grubych oczkach.
Naczynie żaroodporne warto wyłożyć
kawałkiem złożonego papieru do pieczenia, który zapobiegnie przywieraniu
potrawy do dna i ułatwi późniejsze wyjęcie gotowej lasagne z formy na talerz,
bez naruszania jej struktury i warstw.
Rozpocząć składanie potrawy.
Dno posmarować odrobiną sosu mięsnego,
tylko tyle, aby zakryć dno delikatną warstwą.
Na sosie ułożyć pierwszy płat makaronu.
Na makaron wyłożyć porcję masy serowej, rozsmarować
dokładnie, tak aby przykryć całą powierzchnię. Dodać trochę tartej mozzarelli light.
Nakryć kolejnym płatem makaronu.
Płaty makaronu należy lekko dociskać
dłonią lub łopatką - to pozwoli połączyć warstwy i uniknąć pustych przestrzeni.
Następnie ułożyć ponownie warstwę sosu
mięsnego i wyrównać.
Dodać kolejną porcję masy serowej,
wyrównać i posypać tartą mozzarellą.
Zamknąć kolejnym płatem makaronu.
Kontynuować układanie warstw w kolejności:
makaron, sos mięsny, masa serowa, mozzarella, makaron… aż do wykorzystania
składników, kończąc makaronem i warstwą sosu mięsnego.
Wierzch mięsnej warstwy posypać tartym
cheddarem tak aby powierzchnia była równomiernie pokryta serem.
Piekarnik rozgrzać do 180°C w opcji górna/dolna
grzałka.
Naczynie wstawić do nagrzanego piekarnika
i zapiekać przez około 35–40 minut. Po tym czasie przełączyć tryb pieczenia na
termoobieg i dopiec jeszcze około 5 minut, aby ser na wierzchu lekko się
przyrumienił i utworzył delikatną, złocistą skorupkę.
Po wyjęciu z piekarnika odczekać 10 minut,
aby lasagne ustabilizowała się i można było ją łatwiej wyjąć z naczynia bez ryzyka,
że rozpadnie się przy nakładaniu.
Jeśli zastosowano papier do pieczenia,
należy chwycić go za wystające brzegi i ostrożnie unieść wraz z całą
zawartością. Następnie delikatnie przenieść lasagne na talerz, stabilnie ją
podtrzymując, po czym płynnie wysunąć papier, przytrzymując bok potrawy
szerokim nożem, aby zachować nienaruszoną strukturę warstw.
Smacznego.
Spodobał Ci się ten przepis?


















Komentarze
Prześlij komentarz