Pieczone Placki Ziemniaczane (*SERIA FIT*)
(*SERIA
FIT*)
Pieczone placki ziemniaczane w wersji fit to danie, które z pozoru wygląda
skromnie, ale w rzeczywistości kryje w sobie niezwykłą uniwersalność, czystość
smaku i lekkość, której trudno się spodziewać po tradycyjnych plackach
smażonych na tłuszczu. W tej odchudzonej odsłonie ziemniaki stają się głównym
bohaterem – świeże, starte na drobnej tarce, połączone z delikatną cebulą i
odrobiną mąki owsianej, aby nadać im spójności i odpowiedniej struktury. Całość
łączona jest z jajkiem, które odpowiada za sprężystość i naturalne połączenie
składników, dzięki czemu placki już na etapie surowej masy pachną prostotą i
domowym jedzeniem. Po rozprowadzeniu cienką warstwą na papierze do pieczenia i
włożeniu do piekarnika masa stopniowo zmienia się w złociste, lekkie i chrupiące
placki, które nie mają w sobie ani kropli tłuszczu. Właśnie ta chrupkość,
uzyskana jedynie dzięki wysokiej temperaturze, czyni je tak wyjątkowymi i
odróżnia od klasycznej, ciężkiej wersji smażonej.
Historia placków ziemniaczanych sięga XIX wieku i łączy się z czasami, gdy
ziemniak stawał się podstawowym składnikiem jadłospisu w Europie. Początkowo
placki powstawały jako sposób na wykorzystanie nadmiaru ziemniaków i były
jednym z najprostszych, najbardziej pożywnych i sycących dań. W wersji fit
pozostają wierne temu duchowi prostoty, ale dzięki technikom pieczenia wpisują
się idealnie we współczesne trendy zdrowego żywienia. Ziemniak sam w sobie jest
produktem niskokalorycznym, a jego największą zaletą jest wysoka sytość – to
właśnie dlatego pieczone placki potrafią nasycić na długo, nie obciążając
jednocześnie kalorycznego bilansu dnia. Jeden placek w tej wersji ma około 73 kcal,
co w porównaniu z klasycznym plackiem smażonym na oleju jest wynikiem
spektakularnym. Brak tłuszczu sprawia, że potrawa nie tylko jest lżejsza, ale
także znacznie lepiej wpisuje się w dietę redukcyjną.
Właściwości zdrowotne tego dania są bardzo korzystne. Ziemniaki, wbrew
wielu mitom, są doskonałym źródłem potasu, witaminy C oraz błonnika,
szczególnie jeśli zostaną mocno odciśnięte i upieczone bez dodatku tłuszczu.
Mąka owsiana wzbogaca je o beta-glukany wspierające gospodarkę lipidową, co
czyni placki sprzymierzeńcem osób z hipercholesterolemią. Niska zawartość
tłuszczu i umiarkowana ilość węglowodanów sprawiają, że potrawa bardzo dobrze
sprawdza się również u osób z insulinoopornością, pod warunkiem, że zjedzona
zostanie jako część większego posiłku zawierającego dodatkowe źródło białka lub
warzyw. Obecny w przepisie błonnik spowalnia wchłanianie glukozy a delikatne
pieczenie zamiast smażenia minimalizuje glikemiczny skok poposiłkowy. Dzięki
swojej lekkości placki te można włączyć także do diety osób dbających o wątrobę
czy układ sercowo-naczyniowy, ponieważ potrawa nie zawiera tłustych dodatków
ani obciążających składników.
Pieczone placki ziemniaczane w wersji fit to przykład, jak tradycyjne danie
może zostać odświeżone i dostosowane do współczesnych potrzeb – lekkie,
chrupiące, aromatyczne a przy tym zdrowe i sycące. Zachowują wszystko, co w
plackach najlepsze: smak świeżych ziemniaków, delikatność cebuli i przyjemną
strukturę a jednocześnie rezygnują z tego, co sprawiało, że klasyczna wersja
bywała ciężka i kaloryczna. Dzięki temu zyskują zupełnie nową odsłonę, idealną
dla osób dbających o sylwetkę, zdrowie i świadome żywienie. To danie, które
można jeść bez wyrzutów sumienia, ciesząc się każdym kęsem i wiedząc, że
dokonuje się dobrego wyboru zarówno pod względem smaku, jak i zdrowia.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 90 kcal
W tym: Białka 3.20 g | Tłuszcze 1.00 g | Błonnik 2.30 g | Węglowodany
16.90 g (w tym cukry 1.00 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych
składników podanych w przepisie.
- 600 g ziemniaków (waga po obraniu)
- ok 60 g cebuli
- 1 jajko
- ok 25 g mąki owsianej
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 200°C (termoobieg
lub góra–dół).
Dużą blachę z piekarnika wyłożyć papierem
do pieczenia.
Cebulę obrać z łupiny, odciąć końcówki i
pokroić na mniejsze kawałki. Następnie umieścić w naczyniu blendera i zmiksować
na jednolity mus.
Zblendowaną cebulę przełożyć na sito lub
do gęstej szmatki (np. tetry) i dokładnie odcisnąć z nadmiaru soku.
Odciskanie jest kluczowe — cebula puszcza
dużo płynu, który mógłby rozrzedzić masę i osłabić chrupkość placków.
Do miski dodać wyłącznie odciśniętą,
wilgotną cebulę — sok jest zbędny.
Ziemniaki obrać, opłukać pod bieżącą wodą
i osuszyć. Następnie zetrzeć na tarce o drobnych oczkach lub w robocie
kuchennym.
Startą masę przełożyć na gęstą ściereczkę
i dokładnie odcisnąć tak aby pozbyć się jak największej ilości płynu.
Odciskanie decyduje o finalnej strukturze -
im bardziej sucha masa, tym bardziej chrupiące będą placki.
Odciśnięte ziemniaki dodać do miski z odciśniętą
cebulą. Dodać także jajko, mąkę owsianą i doprawić wszystko solą i pieprzem.
Składniki wymieszać, aby równomiernie się połączyły
Na tym etapie można dodać przyprawy opcjonalne, takie jak majeranek czy czosnek granulowany, aby podkreślić smak.
Z przygotowanej masy nabierać porcje i cienko rozprowadzać na papierze, formując okrągłe lub lekko owalne placki o grubości min ½ cm.
Najlepszy efekt chrupkości uzyskuje się,
gdy placki mają równą, cienką warstwę - zbyt grube mogą pozostać miękkie w
środku.
Wierzch placków można bardzo delikatnie
spryskać mgiełką oleju, co poprawia rumienienie.
Blachę wstawić do nagrzanego piekarnika.
Placki piec przez 25–30 minut, obserwując,
kiedy brzegi zaczną się rumienić.
Dla mocniejszej chrupkości na ostatnie 2–3
minuty można włączyć opcję grilla w piekarniku lub zwiększyć intensywność
termoobiegu.
Po upieczeniu placki powinny być złociste,
lekko podniesione na brzegach i sztywne przy podnoszeniu łopatką.
Pieczenie w AirFryerze
Placki można upiec również w AirFryerze,
uzyskując bardzo chrupiącą powierzchnię przy jeszcze krótszym czasie obróbki.
Kosz AirFryera wyłożyć papierem do
pieczenia dociętym do jego rozmiaru lub użyć perforowanych arkuszy
przeznaczonych do tego typu urządzeń. Na przygotowanym podkładzie rozsmarować
cienkie placki, dbając o to, aby się ze sobą nie stykały. Dla dodatkowej
chrupkości wierzch placków można delikatnie spryskać mgiełką oleju, gdyż poprawia
to kolor i strukturę.
Ustawić temperaturę na 185–190°C. Placki
piec przez 15–18 minut, aż staną się wyraźnie zrumienione i chrupiące.
Ze względu na ograniczoną powierzchnię
kosza, placki należy piec partiami — najlepiej po 2–3 sztuki jednocześnie, aby
miały odpowiednią przestrzeń i mogły równomiernie się zarumienić.
Placki najlepiej smakują bezpośrednio po
upieczeniu, kiedy ich struktura jest najbardziej chrupiąca.
Można podać je z jogurtem naturalnym,
lekkim dipem czosnkowym lub jako samodzielną fit-przekąskę.
Smacznego.
Spodobał Ci się ten przepis?













Komentarze
Prześlij komentarz