Pierogi z Truskawkami
Lato w Polsce pachnie truskawkami. Pachnie dzieciństwem, wakacjami na wsi, kolorowymi ceratami na stole i zaparowanymi szybami w kuchni, gdzie babcia wałkuje ciasto na pierogi. Właśnie te – z truskawkami, soczyste, miękkie i lepkie od owocowego soku, który ucieka spod zlepionych brzegów. Tradycyjne, proste, a jednocześnie pełne emocji. Zwyczajna radość zamknięta w półksiężycu z ciasta.
Pierogi z truskawkami to esencja polskiego lata. Słodkie, owocowe, a jednocześnie delikatnie kwaskowe – jak wspomnienie słońca po burzy. Najczęściej podawane są z odrobiną masła i cukru, czasem ze śmietaną, ale dziś – w wersji nieco bardziej wyrafinowanej – z domowym kisielkiem z truskawkowego soku i waniliowym sosem śmietanowym. Połączenie prostoty i wyrafinowania, klasyki i fantazji.
🍓 Choć dziś truskawki kojarzą się przede wszystkim z Polską – i słusznie, bo jesteśmy jednym z ich największych producentów – ich historia ma zaskakująco arystokratyczny rodowód. Dziko rosnące poziomki znane były w Europie od wieków, ale współczesna truskawka powstała dopiero w XVIII wieku, gdy francuski botanista Antoine Nicolas Duchesne skrzyżował chilijską i wirginijską odmianę tych owoców w królewskich ogrodach Wersalu.
Efektem tego eksperymentu była duża, soczysta, słodka truskawka – idealna do deserów, konfitur… i oczywiście pierogów. Do Polski przybyła szybko i została pokochana od pierwszego spróbowania. Jej krótki sezon sprawia, że dania z truskawkami zawsze smakują wyjątkowo – bo są tylko na chwilę. A może właśnie dlatego potrafią smakować latem przez cały rok, jeśli tylko dobrze je zapamiętać?
Historia pierogów na naszych ziemiach natomiast sięga średniowiecza. Wspomina się je już w XIV wieku, najczęściej w kontekście świąt, postów i ważnych wydarzeń. Początkowo nadziewane kapustą, grzybami czy kaszą, z czasem zaczęły przyjmować także słodsze oblicze. W XIX wieku, wraz z popularyzacją cukru i większą dostępnością owoców sezonowych, pojawiły się pierogi z wiśniami, jagodami i oczywiście – z truskawkami.
To właśnie w tej formie zyskały miano deseru lub lekkiego, letniego obiadu. Ciasto miękkie i sprężyste, cienko rozwałkowane, wypełnione owocami, które po ugotowaniu tworzą własny sos – naturalny, lekko gęsty, intensywnie czerwony. A gdy do tego dołoży się waniliową śmietanę i gorący kisiel z truskawek? Powstaje coś, co przypomina danie z kuchni domowej i restauracyjnej jednocześnie.
🍨 Na talerzu lądują miękkie pierogi, delikatnie błyszczące od masła. Pod nimi rozlany jest cienką warstwą kisiel z soku z truskawek – lekko ścięty, ale wciąż płynny, pachnący świeżymi owocami i słońcem. To nie tylko dodatek – to baza, która łączy smak pierogów z sosem.
Na wierzchu – śmietanowy krem z wanilią: gęsta, kwaśna śmietana wymieszana ze zwykłym cukrem i cukrem waniliowym. To właśnie ten kontrast – kwasowość śmietany, słodycz wanilii i świeżość truskawek – sprawia, że danie nabiera głębi.
To więcej niż deser. To wspomnienie letnich obiadów, które zawsze kończyły się „na słodko”. To zaproszenie do stołu, gdzie zamiast rozmów – słyszy się tylko mlaskanie i zachwyt. To poezja zamknięta w pierogu.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 161 kcal
W tym: Białka 3.72 g | Tłuszcze 2.78 g | Węglowodany 29.60 g (w tym cukry 5.96 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych składników podanych w przepisie.
Składniki na ciasto:
- 250 ml ciepłej wody
- 30 g miękkiego masła
- ½ łyżeczki soli
- 60 ml mleka
Składniki na nadzienie:
- 800 g świeżych truskawek
- ok 3 łyżki cukru
- 1½ łyżki mąki ziemniaczanej
Składniki na sos:
- 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka cukru z wanilią
Przygotowanie:
Przygotować sos śmietanowy.
W kubku umieścić kwaśną śmietanę i dodać cukier oraz cukier z wanilią a następnie całość dokładnie wymieszać. Kubek odstawić na bok, aby cukier całkowicie się rozpuścił a następnie schłodzić w lodówce.
Zagnieść ciasto.
Mąkę przesiać do misy miksera, dodać sól, masło, mleko i ciepłą wodę. Przy pomocy haka do wyrabiania ciast wyrobić gładkie i elastyczne ciasto lub zagnieść ręcznie.
Z ciasta uformować kulkę, przykryć ściereczką i odstawić na ok 30 minut, aby odpoczęło.
W tym czasie przygotować truskawki.
Aby dokładnie je umyć warto zastosować dwa etapy płukania.
1. W misce umieścić ok 1 litra zimnej wody i dodać 60 ml octu jabłkowego (jeśli truskawek jest więcej proporcje wody i octu należy proporcjonalnie zwiększyć np. przy 2 l wody dodać 120 ml octu itd.). Całość wymieszać i umieścić w miksturze truskawki razem z szypułkami. Pozostawić je tak na około 5 minut – kwaśne środowisko działa bakteriobójczo i pomaga pozbyć się ewentualnych owadów.
2. Po upływie tego czasu owoce przełożyć (wciąż z szypułkami) do drugiej miski z roztworem zasadowym – na 1 litr zimnej wody przypada 1 łyżeczka sody oczyszczonej – wymieszać aż soda się rozpuści. Ponownie odczekać około 5 minut. Soda skutecznie neutralizuje pozostałości pestycydów i innych zanieczyszczeń.
Na koniec truskawki dokładnie przepłukać pod bieżącą zimną wodą i delikatnie osuszyć papierowym ręcznikiem.
Dopiero teraz usunąć szypułki i pokroić truskawki w małą kostkę.
Pokrojone truskawki umieścić w misce i zasypać je cukrem oraz mąką ziemniaczaną. Delikatnie wymieszać.
Następnie przełożyć całość na duże sito a pod sitem umieścić miskę. Truskawki po chwili zaczną puszczać sok, który zbierze się w misce pod spodem a który potem zostanie wykorzystany do zrobienia kisielu.
Ciasto podzielić na ok 3 części. Pierwszą z nich wyłożyć na blat lub stolnicę oprószoną niewielką ilością mąki i rozwałkować na cienki placek (około 2 mm). Pozostałe ciasto pozostawić owinięte folią, aby nie wysychało.
Z ciasta wycinać średniej wielkości krążki za pomocą szklanki.
Na każdy krążek nakładać ok 1 pełną łyżeczkę truskawkowego nadzienia i dokładnie zlepiać brzegi, formując pierogi. Lepienie można wykonywać ręcznie lub przy pomocy specjalnych foremek do ich lepienia.
Gotowe pierogi odkładać na czystą bawełnianą ściereczkę lub silikonową matę. Czynność powtarzać do wyczerpania nadzienia (jeśli zostanie trochę ciasta można z niego usmażyć np.: podpłomyki – patrz poniżej).
Sok, który zebrał się w misce po przygotowaniu nadzienia z truskawek, delikatnie przelać do niewielkiego garnuszka. Nie należy go marnować – to esencja owocowego smaku, pełna aromatu lata i naturalnej słodyczy. Zawarta w nim odrobina mąki ziemniaczanej, dodana wcześniej do owoców, zadziała jak naturalny zagęstnik.
Garnek postawić na małym ogniu i powoli doprowadzić do wrzenia, cały czas mieszając – najlepiej rózgą kuchenną. Pod wpływem ciepła sok zacznie gęstnieć, przybierając formę lekkiego kisielu o pięknym, głębokim kolorze. Jeśli okaże się zbyt gęsty, można dodać odrobinę gorącej wody i dokładnie wymieszać, aby uzyskać pożądaną konsystencję. Gdy tylko zauważalnie zgęstnieje i zacznie lekko bulgotać, zdjąć z ognia – zbyt długie gotowanie może pozbawić go świeżego aromatu.
Ugotować pierogi.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę z łyżą oleju. Gdy woda zacznie wrzeć wrzucić pierwszą partię pierogów (około 12 sztuk jednocześnie). Bardzo delikatnie przemieszać drewnianą łyżką, aby nie uszkodzić pierogów a jednocześnie zapobiec ewentualnemu przyklejeniu się ciasta do dna garnka.
Gotować pierogi przez około 3 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody. Wyłowić pierogi łyżką cedzakową.
Talerz udekorować cienką warstwą przygotowanego kisielu a następnie ułożyć na nim świeżo ugotowane pierogi.
Całość polać waniliowym sosem śmietanowym i od razu podawać, na ciepło.
BONUS: przepis na Podpłomyki
Jeśli zostanie Ci trochę surowego ciasta pierogowego można z niego zrobić szybkie podpłomyki które są pyszną przekąską lub dodatkiem np.: do sałatek.
Ciasto rozwałkować na cienki placek i powykrawać z niego kółka. Rozgrzać suchą patelnię z powłoką nieprzywieralną. Układać placuszki na rozgrzanej patelni. Po chwili podpłomyki zaczną podpiekać się od spodu. Jeśli ciasto jest naprawdę cienko rozwałkowane mogą zacząć tworzyć się mniejsze lub większe pęcherze wypełnione powietrzem, które po chwili znikną. Po ok minucie jedna strona podpłomyków będzie już gotowa. Obrócić placki na drugą stronę i podpiekać przez kolejne 30 sekund. Należy jednak obserwować ciasto, aby zbyt mocno się nie przypaliło.
Gotowe podpłomyki przestudzić a następnie przechowywać w szczelnym pojemniku. Zjeść w ciągu dwóch dni.
Komentarze
Prześlij komentarz