Gazpacho Andaluzyjskie
Wśród skwaru hiszpańskiego lata, gdy powietrze drży nad wypaloną słońcem
ziemią Andaluzji, Gazpacho staje się czymś więcej niż zupą – to esencja chłodu
w płynnej postaci, kulinarny azyl od upału. Nie ma w nim nic przypadkowego:
każdy składnik pochodzi z południowego ogrodu i niesie ze sobą prostotę, a
zarazem dumę ludzi żyjących w rytmie słońca i ziemi.
Gazpacho andaluzyjskie to ikona kuchni śródziemnomorskiej, chłodnik, który
przez wieki zaspokajał głód rolników pracujących w polu. Początkowo było to
jedynie ubogie połączenie chleba, oliwy, octu i czosnku – rodzaj chłodnej
polewki, przygotowywanej z tego, co akurat było pod ręką. Dopiero później, gdy
do Europy zawitały pomidory i papryka, zupa ta przybrała swoją dzisiejszą
rubinową barwę i charakterystyczny smak.
To danie zachwyca swoją prostotą i głębią zarazem. Pomidory – dojrzałe,
słoneczne, pełne soku – grają tu pierwsze skrzypce. Towarzyszą im ogórki,
papryka, cebula i czosnek, które razem tworzą smakowy pejzaż lata. Całość spaja
bułka namoczona w pomidorowym soku i najlepsza oliwa z oliwek, która nadaje
zupie aksamitności i miękkości. A wszystko to doprawione tylko szczyptą soli i
odrobiną octu – tyle wystarczy, aby wydobyć z warzyw to, co w nich
najpiękniejsze.
Choć Gazpacho kojarzy się z prostotą, to potrafi zaskoczyć. Może być podane
w rustykalnej misce z grzankami i pokrojonymi warzywami, ale równie dobrze
odnajdzie się w małej szklance jako orzeźwiający aperitif, ozdobiony listkiem
bazylii i kroplą oliwy. To zupa, która daje ogromną swobodę podania – może być
obiadem, przystawką lub napojem, a nawet deserem, jeśli sięgnąć po wariacje z
arbuzem czy truskawkami.
To, co jednak najbardziej porusza w Gazpacho, to jego związek z miejscem, z
historią i z porą roku. Nie da się przygotować prawdziwego Gazpacho zimą – musi
być lato, pomidory muszą pachnieć, a ogórki być chrupiące. To danie jest jak
chwila oddechu w cieniu, jak łyk chłodu między promieniami lipcowego słońca.
Dlatego właśnie warto je przygotować – dla przyjemności, dla ochłody i dla
odrobiny andaluzyjskiej magii, zamkniętej w talerzu.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 88 kcal
W tym: Białka 1.99 g | Tłuszcze 4.05 g | Węglowodany 9.42
g (w tym cukry 0.98 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych
składników podanych w przepisie.
- 1 kg dojrzałych pomidorów malinowych
- ½ bułki paryskiej
- 1 zielony ogórek
- 1 czerwona papryka
- 1 duża lub 3 małe czerwonej cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki octu sherry, winnego lub jabłkowego
- 5 łyżek oliwy z oliwek
- sól morska i świeżo mielony pieprz
- opcjonalnie odrobina zimnej wody (do uzyskania
pożądanej konsystencji)
Składniki na ziołowe grzanki:
- ½ bułki paryskiej
- 2 ząbki czosnki
- 1 łyżeczka suszonego czosnku niedźwiedziego
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Pomidory umyć a następnie na spodzie każdego wykonać niewielkie nacięcie w kształcie krzyża. Pomidory umieścić w dużej misce i zalać wrzącą wodą. Pomidory sparzać przez ok 30 sekund – tylko do momentu, gdy skórka zacznie lekko odchodzić. Następnie wyjąć je łyżką cedzakową i przełożyć do miski z zimną wodą lub wodą z lodem, aby przerwać proces parzenia. Po przestudzeniu obrać pomidory ze skórki, przekroić na pół i usunąć twarde szypułki.
Pokroić na kawałki i przełożyć do dużej miski. Można odłożyć
kilka pokrojonych pomidorów do osobnej miseczki, aby potem wykorzystać je do
końcowej dekoracji.
Połowę bułki paryskiej pokroić na cienkie
kromki i umieścić w misce razem z pokrojonymi pomidorami, aby bułka nasiąknęła
i rozmoczyła się w ich soku.
Paprykę umyć, przekroić, usunąć gniazdo
nasienne i białe błonki, a następnie obrać ze skórki przy pomocy obieraczki do
warzyw (opcjonalnie – jeśli skórka jest cienka, można pominąć). Pokroić na
mniejsze części.
Ogórka obrać ze skórki, w razie potrzeby
usunąć pestki (jeśli jest zbyt wodnisty) a następnie także pokroić w kostkę. Można
odłożyć kilka kostek ogórka do osobnej miseczki, aby potem wykorzystać go do
końcowej dekoracji.
Cebulę i czosnek obrać, pokroić na
mniejsze cząstki.
Wszystkie przygotowane warzywa – pomidory, paprykę, ogórka, cebulę, czosnek – przełożyć do kielicha blendera. Dodać namoczoną bułkę razem z sokiem, jeśli coś pozostało. Doprawić solą, pieprzem dodać oliwę i ocet– zacząć od około 1½ łyżki.
Całość miksować do uzyskania
jednolitej, gładkiej masy. W razie potrzeby dolać kilka łyżek bardzo zimnej
wody, aby uzyskać pożądaną płynność.
Gazpacho andaluzyjskie powinno mieć
gęstość zbliżoną do rzadkiego koktajlu warzywnego lub soku pomidorowego typu
„premium” – takiego, który da się pić z dużej szklanki, ale też wygodnie jeść
łyżką z talerza. Nie powinno być wodniste jak rosół ani zbyt gęste jak krem z
pomidorów. Najlepsze jest wyważone: płynne, aksamitne i lekko zawiesiste.
Gotową zupę schłodzić w lodówce przez
minimum 2 godziny (a najlepiej 4–5 godzin), aby smaki się przegryzły i Gazpacho
dobrze się schłodziło.
W tym czasie przygotować ziołowe grzanki.
W kubeczku lub miseczce umieścić wszystkie
sypkie przyprawy. Czosnek obrać i zetrzeć na drobnej tarce, aby powstała z
niego pasta. Dodać do przypraw. Zalać całość oliwą z oliwek i dokładnie
wymieszać.
Połowę bułki paryskiej pokroić na kromki a następnie w równą kostkę.
Pokrojone kawałki bułki umieścić w pojemniku i zalać
mieszanką ziół a następnie szybko i dokładnie wymieszać, aby każda kostka bulki
była pokryta ziołową mieszanką.
Grzanki można upiec na kilka sposobów:
1. W AirFryerze (szybko i bardzo chrupiąco)
Przygotowane grzanki przełożyć do koszyka AirFryera
– najlepiej w jednej warstwie.
Piec w 180°C przez 3 do 5 minut, w połowie
czasu potrząsnąć lub zamieszać, aby równomiernie się przypiekły.
Po upieczeniu wystudzić na papierze – będą jeszcze bardziej chrupiące.
2. W piekarniku (klasyka, większe ilości)
Pokrojone grzanki rozłożyć równomiernie na
blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w 180°C przez 10–15 minut, w połowie
czasu przemieszać.
Po upieczeniu studzić przy otwartych drzwiczkach.
3. Na patelni
Rozgrzać 1 dodatkową łyżkę oliwy na dużej
patelni (najlepiej z grubym dnem).
Wrzucić kostki pieczywa i smażyć na
średnim ogniu.
Co chwilę mieszać, aż grzanki się zarumienią
z każdej strony (ok. 6–8 minut).
Przełożyć na ręcznik papierowy do
odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Gdy Gazpacho się już dobrze schłodzi
należy je przed podaniem jeszcze raz zamieszać, ewentualnie doprawić do smaku.
Zupę rozlać do naczyń, na powierzchni
ułożyć po łyżeczce posiekanych pomidorów i ogórków, dodać kilka grzanek oraz
listek świeżych ziół. Całość skropić np.: odrobiną oliwy i udekorować kilkoma
kroplami octu balsamicznego lub ziołowego oleju.
Gazpacho najlepiej podawać dobrze
schłodzone, zaraz po wyjęciu z lodówki lub z dodatkiem kilku kostek lodu. W
upalne dni sprawdza się jako lekki obiad, przystawka lub zimna zupa-koktajl.
🔸 Najlepsze naczynia do podania:
- Głębokie talerze – klasyczne
rozwiązanie, idealne przy podaniu z grzankami i dodatkami na wierzchu.
- Miseczki ceramiczne lub kamionkowe –
dobrze utrzymują chłód, sprawdzą się na lunch czy kolację.
- Szklanki lub kieliszki typu tumbler – do
wersji koktajlowej, do picia (np. na przyjęciu lub garden party).
- Mini szklaneczki (shot glass) –
elegancka forma na przyjęcia, jako amuse-bouche.
- Małe dzbanki lub słoiczki – idealne do
stylizacji rustykalnej lub piknikowej.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz