Maduros
Mówi się, że kuchnia karaibska to kuchnia radości – pełna słońca, kolorów i
prostych składników, które zmieniają się w wyjątkowe dania. Jednym z takich
klasyków są Maduros, czyli plastry dojrzałych plantanów, smażone do złocistości
na głębokim oleju. W wielu krajach Ameryki Łacińskiej to niemal obowiązkowy
dodatek do obiadu – słodki akcent obok ryżu, fasoli i aromatycznych mięs. Na
Dominikanie podaje się je często na śniadanie, w Kolumbii towarzyszą bandeja
paisa a na Kubie trudno wyobrazić sobie talerz ropa vieja bez tych złocistych
kawałków.
Klasyczne Maduros są przepyszne, ale też dość ciężkie – chłoną sporo
tłuszczu podczas smażenia. Dlatego postanowiłam przygotować ich fit wersję w AirFryerze,
która zachowuje całą słodycz i kremowość plantanów, ale jest zdecydowanie
lżejsza. To świetny sposób, aby poczuć klimat tropików w domowej kuchni, bez
wyrzutów sumienia.
Do przyrządzenia Maduros najlepiej wybierać bardzo dojrzałe plantany –
skórka powinna być żółta z licznymi czarnymi plamkami. To właśnie wtedy owoce
stają się słodkie, miękkie i podczas pieczenia delikatnie karmelizują się,
nabierając smaku przypominającego karmel lub toffee. W AirFryerze uzyskują
złocistą skórkę a w środku pozostają kremowe i rozpływające się w ustach.
Przygotowanie jest niezwykle proste – wystarczy obrać plantany, pokroić je
na ukośne plasterki i spryskać odrobiną oliwy. Krótki czas pieczenia sprawia,
że stają się lekką alternatywą dla smażonej wersji. Co ciekawe, mimo że
plantany wyglądem przypominają banany, ich smak jest zupełnie inny – mniej
owocowy, bardziej „warzywny”, co sprawia, że znakomicie odnajdują się zarówno w
deserach, jak i daniach wytrawnych.
I właśnie w tym tkwi magia Maduros – można podać je na wiele sposobów. Na
słodko z jogurtem naturalnym, owocami i odrobiną miodu, zamieniają się w
egzotyczny deser, który aż prosi się o towarzystwo gałki lodów waniliowych. W
wersji wytrawnej stanowią świetny dodatek do ryżu, fasoli i mięsa a także do
grillowanego sera Halloumi czy sałatek z awokado. Zawsze wnoszą do talerza nutę
egzotyki i naturalnej słodyczy, która równoważy ostre i pikantne smaki kuchni
latynoskiej.
Nie można też zapomnieć o aspekcie zdrowotnym. Plantany są źródłem potasu,
witaminy C, błonnika i naturalnych cukrów, które w połączeniu z pieczeniem
zamiast smażenia sprawiają, że ten karaibski klasyk staje się świetną, lekką
przekąską.
Dlatego jeśli marzy Ci się kawałek tropikalnego klimatu na talerzu,
koniecznie spróbuj tej fit wersji Maduros. To prosty sposób, aby przenieść się
myślami do słonecznej Hawany czy Santo Domingo, poczuć aromat ulicznych
straganów i odkryć, że nawet najprostsze składniki mogą smakować jak kulinarna
podróż.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 315 kcal
W tym: Białka 8.40 g | Tłuszcze 11.98 g | Węglowodany 40.10
g (w tym cukry 11.30 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych
składników podanych w przepisie.
- 3 duże, bardzo dojrzałe plantany
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju kokosowego lub
oliwa w sprayu
- szczypta soli morskiej
Przygotowanie:
Naciąć skórkę plantana wzdłuż i zdjąć ją
paskami (skórka dojrzałego plantana jest twardsza niż banana, ale łatwo
odchodzi).
Pokroić owoce pod skosem na plastry o
grubości ok. 1½ –2 cm. Grubsze kawałki będą bardziej miękkie i kremowe w
środku. Cieńsze szybciej się przypieką i będą chrupiące.
Kawałki plantana przełożyć do miski lub na
tackę, lekko spryskać olejem lub obtoczyć w minimalnej ilości tłuszczu (tylko
tyle, aby uzyskały złotą skórkę).
Posypać odrobiną soli morskiej która podkreśli
naturalną słodycz plantanów.
Plasterki rozłożyć w koszu AirFryera w
jednej warstwie, tak aby się nie nachodziły. Dzięki temu powietrze będzie
swobodnie krążyć i kawałki równomiernie się upieką.
Ustawić temperaturę na 190°C i piec 10–12
minut.
W połowie pieczenia (po ok. 6 minutach)
przewrócić plasterki szczypcami lub łopatką, aby przypiekły się równomiernie.
Jeśli lubisz bardziej skarmelizowane i
chrupiące – pod koniec zwiększyć temperaturę do 200°C na dodatkowe 2–3 minuty.
Najlepiej smakują podane od razu na ciepło
– wtedy kontrast miękkiego środka i chrupiącej skórki jest największy.
Z czym podawać Maduros:
Na słodko: z jogurtem naturalnym/greckim,
owocami jagodowymi, masłem orzechowym, miodem albo gałką lodów waniliowych.
Na wytrawnie: jako dodatek do ryżu,
fasoli, pieczonego mięsa, grillowanego sera Halloumi czy sałatek w stylu
tropikalnym.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz