Szybki Krupnik (Cook4me Tefal - Multicooker)
(Cook4me Tefal - Multicooker)
Przepis do
przygotowania w urządzeniu Multicooker Tefal Cook4me Touch Wi-Fi CY9128
Krupnik to jedna z tych zup, które
od pokoleń pachną domem, spokojem i bezpieczeństwem. Wystarczy kilka prostych
składników, aby w całej kuchni uniósł się zapach dzieciństwa i wspomnienie
niedzielnego obiadu. To danie, które łączy pokolenia – dawniej gotowane w
glinianych garnkach na wolnym ogniu, dziś z powodzeniem przygotowywane w
nowoczesnych urządzeniach, takich jak Cook4Me, bez utraty smaku i tradycyjnego
charakteru. Ten szybki krupnik na domowym rosole to idealny przykład, że nawet
w zabieganym świecie można poczuć ciepło klasycznej polskiej kuchni w wersji
błyskawicznej.
Jego historia sięga jeszcze czasów
staropolskich, kiedy kasze stanowiły podstawę codziennego jadłospisu. Krupnik
gotowano wtedy na różne sposoby – czasem postny, tylko na warzywach i ziołach a
czasem bogaty w mięso i tłuszcz, który miał dodać sił do ciężkiej pracy. Sama
nazwa „krupnik” pochodzi od słowa „krupy”, czyli właśnie kaszy jęczmiennej, bez
której zupa ta nie miałaby racji bytu. W XIX wieku stał się symbolem prostoty i
oszczędności a mimo to zachował rangę dania, które trafiało nawet na stoły
szlacheckie. Z czasem ewoluował – dziś spotyka się wersje zabielane,
wegetariańskie a nawet fit, ale jego dusza pozostała niezmienna: ciepła,
odżywcza i pełna naturalnego smaku.
Ten przepis to współczesna
interpretacja klasyki – szybka, lekka i pełna wartości odżywczych. Użycie kaszy
pęczak sprawia, że zupa jest bogata w błonnik, witaminy z grupy B oraz
minerały, które wspierają układ nerwowy i odporność. Gotowanie na domowym rosole
gwarantuje naturalny, głęboki smak bez konieczności sięgania po sklepowe buliony
czy sztuczne przyprawy. Dodatek pora, marchewki i majeranku sprawia, że krupnik
nabiera przyjemnej słodyczy i aromatu a dzięki gotowaniu w Cook4Me zachowuje
wszystkie wartości odżywcze, ponieważ czas obróbki jest krótki i kontrolowany.
To danie, które idealnie wpisuje się w styl fit – niskotłuszczowe, pełne
błonnika, sycące a przy tym lekkostrawne. Nie wymaga dodatku śmietany ani mąki,
dzięki czemu świetnie sprawdza się w diecie redukcyjnej i zbilansowanej,
dostarczając energii bez uczucia ciężkości.
Ten krupnik to coś więcej niż tylko
zupa – to miska domowego ciepła, w której tradycja spotyka się z
nowoczesnością. Ma w sobie prostotę dawnych smaków i współczesną lekkość, która
pozwala cieszyć się nim bez wyrzutów sumienia. Idealny na chłodne dni, po
treningu, w trakcie przeziębienia czy po prostu wtedy, gdy potrzebna jest
chwila ukojenia. Wystarczy odrobina bulionu, garść kaszy, kilka warzyw i
kilkanaście minut w Cook4Me, aby w kuchni znów zapachniało spokojem, domem i
tym, co w gotowaniu najpiękniejsze – autentycznym smakiem.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 35
kcal
W tym: Białka 0.80
g | Tłuszcze 0.50 g | Błonnik 0.60 g | Węglowodany 6.20 g (w tym cukry 0.70 g)
Kalorie
policzone na podstawie jednostkowych składników podanych w przepisie.
- ok 2 l domowego mięsnego rosołu
- 100 g kaszy jęczmiennej pęczak
- 4 średnie ziemniaki
- 2 ugotowane marchewki z rosołu
- 15 cm białej części pora
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka majeranku
- ½ łyżeczki soli
- ¾ łyżeczki pieprzu
- kawałki mięsa z rosołu (np. udka z
kurczaka lub pierś)
Przygotowanie:
Białą część pora umyć i pokroić w półplasterki.
Ziemniaki obrać i pokroić w małą
kostkę.
Marchewkę pokroić w plastry lub półplastry.
Kaszę umieścić na sitku i dokładnie
przepłukać pod bieżąca wodą. Odstawić na bok, aby odciekł nadmiar wody.
Uruchomić program „ŚREDNIE
PODSMAŻANIE”. Do garnka dodać olej – tłuszcz powinien się rozgrzać, ale nie
dymić.
Wrzucić pokrojonego pora do misy
urządzenia. Smażyć około 3 minut, regularnie mieszając silikonową łopatką, aż
zmięknie i uwolni aromat.
Do podsmażonego pora wsypać przepłukaną kaszę pęczak.
Dodać majeranek, sól i pieprz,
które nadadzą krupnikowi charakterystyczny, lekko ziołowy aromat.
Wrzucić pokrojone w kostkę ziemniaki.Delikatnie wymieszać silikonową łyżką lub drewnianą łopatką, aby składniki równomiernie pokryły się tłuszczem i aromatem pora.
Warto
poświęcić na ten krok dosłownie 2–3 minuty, bo to właśnie teraz zaczyna budować
się głęboki smak całej zupy. Krótkie podsmażenie sprawia, że kasza lekko się
„otwiera”, dzięki czemu w trakcie gotowania wchłonie aromat bulionu, a sam
krupnik nie będzie mętny ani kleisty. Ziemniaki natomiast delikatnie się
przyrumienią na brzegach, co później doda im wyrazistości i lekkiej słodyczy.
Po
podsmażeniu wszystkich składników dodać pokrojona marchewkę i wlać bulion –
może być gorący lub zimny, jeśli akurat pochodzi prosto z lodówki. W przypadku
zimnego bulionu urządzenie po prostu potrzebuje kilku minut więcej, aby
osiągnąć temperaturę roboczą, więc nie ma potrzeby nic zmieniać w programie.
Po
wlaniu rosołu dokładnie wymieszać zawartość misy, aby kasza nie przywarła do
dna. Dodać majeranek, sól i pieprz, które nadadzą krupnikowi charakterystyczny,
lekko ziołowy aromat.
Jeśli
w bulionie było mięso, można teraz dodać jego kawałki – najlepiej ugotowanego
kurczaka lub indyka pokrojonego w mniejsze cząstki. Zupa dzięki temu stanie się
bardziej sycąca i nabierze „domowego” charakteru, typowego dla krupniku
gotowanego z rosołu.
Zamknąć
pokrywę urządzenia i uruchomić tryb „GOTOWANIE POD
WYSOKIM CIŚNIENIEM”, ustawiając czas na 15 minut.
Po
zakończeniu odczekać chwilę, wypuścić parę i ostrożnie otworzyć pokrywę. Całość
zamieszać, aby smaki się połączyły.
Zupa powinna być gęsta i
aromatyczna z kaszą ugotowaną na idealną miękkość.
Jeśli krupnik okaże się zbyt gęsty
(co może się zdarzyć, bo kasza wchłania sporo płynu), dolać jeszcze odrobinę
gorącego rosołu lub przegotowanej wody i ponownie zamieszać.
Po kilku minutach odpoczynku pod
przykrywką krupnik nabiera pełni smaku – kasza pęczak lekko zgęstnieje a aromat
bulionu i warzyw połączy się w jedną, przyjemnie rozgrzewającą całość.
Krupnik najlepiej smakuje na
gorąco, prosto po ugotowaniu, kiedy kasza jest jeszcze miękka, ale sprężysta, a
aromat rosołu unosi się w całej kuchni. Wystarczy nalać go do głębokich misek,
dodać solidną łyżkę marchewki i posypać całość świeżą natką pietruszki.
Krupnik doskonale komponuje się z
pajdą świeżego chleba na zakwasie, najlepiej lekko podgrzaną lub podpieczoną w AirFryerze.
Chrupiąca skórka i miękki środek kontrastują z kremową strukturą kaszy, tworząc
idealny balans.
W wersji bardziej klasycznej zupę
można też zabielić łyżką jogurtu naturalnego lub skyru, dodane bezpośrednio do
miski tuż przed podaniem – nada to delikatności i zwiększy zawartość białka.
W chłodne dni warto dodać kilka
kropel dobrej oliwy na wierzch – tłuszcz wydobędzie ziołowe nuty majeranku i
podbije głębię bulionu.
Taki krupnik to klasyka, która nie
potrzebuje wielu dodatków. Jest wystarczająco pożywny, aby zastąpić dwudaniowy
obiad a jednocześnie lekki, rozgrzewający i niezwykle aromatyczny. Z każdym
kolejnym dniem nabiera jeszcze więcej smaku, więc śmiało można przygotować
większy garnek – następnego dnia będzie jeszcze lepszy.
Smacznego.
Spodobał Ci się ten przepis?
Komentarze
Prześlij komentarz