Podobają Ci się przepisy???

Zupa Tajska (Cook4me Tefal - Multicooker)

Zupa Tajska

(Cook4me Tefal - Multicooker)

Przepis do przygotowania w urządzeniu Multicooker Tefal Cook4me Touch Wi-Fi CY9128


Ta zupa to podróż do serca Tajlandii bez wychodzenia z kuchni – lekka, aromatyczna i pełna egzotycznych nut, które rozgrzewają i sycą a jednocześnie nie obciążają. Kremowa baza z mleka kokosowego otula delikatne kawałki polędwiczek z kurczaka, które stają się wyjątkowo soczyste dzięki krótkiemu gotowaniu pod ciśnieniem. W tle wyczuwalna jest delikatna pikantność chili i głębia kurkumy, przełamana cytrusową świeżością soku z limonki. To połączenie smaków, które w jednej łyżce łączy słodycz, ostrość, kwasowość i odrobinę ziemistego aromatu grzybów shiitake. Zupa ma przy tym charakter niezwykle lekki – nie jest tłusta ani ciężka, mimo że mleko kokosowe nadaje jej aksamitnej struktury i głębi smaku.

W tajskiej tradycji takie zupy jak Tom Kha Gai uważane były za potrawy przywracające równowagę w organizmie – rozgrzewające, oczyszczające i odżywcze. Korzeń imbiru działał wzmacniająco, czosnek wspierał odporność a mleko kokosowe łagodziło ostrość przypraw i dostarczało zdrowych tłuszczów roślinnych. W tej wersji wszystko to zostało zachowane, ale w lekkim, nowoczesnym wydaniu. Zupa gotowana w Cook4Me zachowuje pełnię wartości odżywczych a dzięki ograniczonej ilości oleju i naturalnym składnikom pozostaje w pełni fit – zawiera niewiele tłuszczu, sporo białka i błonnika, a przy tym jest sycąca i niskokaloryczna.

Jej zapach przenosi w świat orientalnych ulic, gdzie aromat mleka kokosowego miesza się z imbirem, kolendrą i papryką a każdy łyk przywołuje ciepło tropików. Podana z makaronem ryżowym nabiera jeszcze pełniejszego charakteru, ale nawet solo stanowi pełnowartościowy, odżywczy posiłek. To idealny przykład na to, że kuchnia tajska potrafi być nie tylko niezwykle smaczna, ale i zdrowa – bogata w naturalne składniki, lekkostrawna, kolorowa i pełna energii.

Zupa tajska w tej wersji to kwintesencja harmonii: delikatność mięsa, świeżość warzyw, głębia grzybów i kremowa łagodność mleka kokosowego połączone w jednym, pełnym aromatu daniu, które rozgrzewa ciało i koi zmysły. To jeden z tych przepisów, które pokazują, że fit nie znaczy nudno – przeciwnie, to smakowa podróż pełna lekkości, równowagi i naturalnego bogactwa.

Kaloryczność potrawy w 100 g: 76 kcal

W tym: Białka 5.80 g | Tłuszcze 4.40 g | Błonnik 0.42 g | Węglowodany 2.60 g (w tym cukry 0.90 g)

Kalorie policzone na podstawie jednostkowych składników podanych w przepisie.

 

Składniki:


- 400 g polędwiczek z kurczaka

- 1 łyżeczka oleju kokosowego lub rzepakowego

- 2 ząbki czosnku

- 1 cm świeżego imbiru

- 1 marchewka

- 1 mała czerwona papryka

- 20 g suszonych grzybków shiitake

- 600 ml bulionu drobiowego lub warzywnego

- 1 łyżka sosu sojowego

- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego

- sok z 1 limonki

- świeża kolendra lub natka pietruszki do podania

                                                - makaron ryżowy         

- 1 łyżeczka pasty curry czerwonej lub zielonej lub mieszanka przypraw (patrz poniżej👇)

 

Domowa mieszanka przypraw:

(zamiennik pasy curry)


- ½ łyżeczki płatków chili

- ½ łyżeczki kurkumy

- ½ łyżeczki słodkiej papryki

- ¼ łyżeczki suszonej kolendry

- szczypta cynamonu

- szczypta soli i pieprzu



Przygotowanie:

 

Suszone grzyby shiitake, namoczyć w ciepłej wodzie przez około 20–30 minut, aż zmiękną. Następnie odcisnąć z nadmiaru wody i pokroić w cienkie paski, zachowując odrobinę wody z moczenia – można ją później dodać do zupy dla podbicia aromatu.

W przypadku grzybów świeżych wystarczy oczyścić je wilgotnym ręcznikiem i również pokroić w paski.

Marchew obrać i pokroić w cienkie słupki a paprykę oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić w cienkie paski. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę lub drobno posiekać.

Kawałek świeżego imbiru obrać ze skórki i zetrzeć na drobnej tarce.

Polędwiczki z kurczaka oczyść i umyć pod bieżącą wodą następnie pokroić w cienkie paski lub małe kawałki, dzięki czemu mięso ugotuje się szybko i równomiernie, zachowując soczystość.

Wszystkie przyprawy do domowej mieszanki curry należy odmierzyć wcześniej i wymieszać w małej miseczce, aby podczas podsmażania aromaty uwolniły się równomiernie lub użyć gotowej pasty curry.

Po przygotowaniu składników uruchomić program „ŚREDNIE PODSMAŻANIE”. Do garnka dodać olej – tłuszcz powinien się rozgrzać, ale nie dymić. Następnie dodać czosnek oraz starty imbir a po chwili wsypać mieszankę przypraw curry. Składniki podsmażać krótko, około 30 sekund, tylko do momentu, aż aromat stanie się intensywny i wyczuwalny – należy uważać i pilnować, aby nie przypalić przypraw, bo zupa nabierze goryczki.

Następnie dodać pokrojonego kurczaka i wymieszać, aby mięso dokładnie obtoczyło się w przyprawach. Mięso należy podsmażać przez ok 3 minuty, aż się zetnie z zewnątrz, pozostając soczyste w środku. Na tym etapie kuchnia zaczyna pachnieć intensywnie korzennie i orientalnie – to znak, że baza zupy jest gotowa.

Do mięsa dorzucić pokrojoną marchew, paprykę i grzyby shiitake, a następnie całość zalać bulionem i sosem sojowym. Zawartość misy dokładnie wymieszać, aby wszystkie składniki się połączyły.

Zamknąć pokrywę urządzenia i uruchomić tryb „GOTOWANIE POD WYSOKIM CIŚNIENIEM”, ustawiając czas na 5 minut. W tym czasie warzywa zmiękną a bulion nabierze głębokiego aromatu przypraw i grzybów.

W tym czasie ugotować makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Po zakończeniu programu wypuścić parę i ostrożnie otworzyć pokrywę. Dopiero na tym etapie do zupy wlać mleko kokosowe. Najlepiej dodać całą puszkę mleka i dokładnie wymieszać, aż płyn stanie się jednolity. Następnie przełączyć urządzenie ponownie na tryb „ŚREDNIE PODSMAŻANIE” lub „ŚREDNIE DUSZENIE” i delikatnie podgrzewać zupę przez 3 minuty, nie doprowadzając do wrzenia. Zbyt wysoka temperatura mogłaby spowodować zwarzenie tłuszczu kokosowego, dlatego zupę trzeba tylko ogrzać, aby mleko połączyło się z bulionem i stworzyło aksamitną, kremową konsystencję.

Po podgrzaniu urządzenie można wyłączyć a po chwili, gdy temperatura nieco spadnie, wlać sok z limonki i delikatnie wymieszać. Dzięki temu mleko kokosowe nie zetnie się a smak zupy nabierze charakterystycznej, świeżej i lekko kwaśnej nuty, typowej dla kuchni tajskiej.

Zupę najlepiej podawać z ugotowanym wcześniej makaronem ryżowym. Porcje makaronu rozłożyć do misek i zalać gorącą zupą tuż przed podaniem. Dzięki temu nitki pozostaną sprężyste, nie rozkleją się oraz nie wchłoną zbyt wiele płynu. Nie należy gotować makaronu bezpośrednio w zupie – straciłby swoją strukturę a bulion mógłby stać się mętny. Zupę udekorować dodatkowo świeżą kolendrą lub natką pietruszki.

Taka zupa zachwyca kremową konsystencją, wyraźnym aromatem przypraw i subtelnym kontrastem mleka kokosowego z limonką. Doskonale smakuje zarówno samodzielnie, jak i z dodatkiem chrupiących pierożków Gyoza, które wspaniale uzupełniają orientalny charakter potrawy. Przepis na aromatyczne pierożki Gyoza w linku poniżej.

(link do przepisu na Pierożki Gyoza – KLIKNIJ TUTAJ 👈)

Smacznego.


Spodobał Ci się ten przepis?

📩 Zapisz się na powiadomienia o nowych przepisach!

Komentarze

Popularne Posty