Chleb Orkiszowy ze Słonecznikiem Bez Wyrabiania (*SERIA FIT*)
Chleb Orkiszowy ze Słonecznikiem
Bez
Wyrabiania
(*SERIA FIT*)
Ten orkiszowy chleb
ze słonecznikiem to przykład pieczywa, które łączy prostotę dawnych receptur z
nowoczesnym, świadomym podejściem do odżywiania. Już sam zapach unoszący się
podczas pieczenia przywołuje skojarzenia z domową kuchnią, w której chleb nie
był dodatkiem, lecz centrum posiłku. Orkisz, jedno z najstarszych zbóż
uprawianych przez człowieka, znany i ceniony już w starożytności, był podstawą
pożywienia w Europie na długo przed erą wysoko przetworzonej pszenicy. Uważano
go za zboże wzmacniające organizm, dodające sił i sprzyjające równowadze – i ta
reputacja nie wzięła się znikąd.
Miękisz tego
chleba jest sprężysty, wilgotny i lekko elastyczny, z wyraźnie widocznymi
porami, które świadczą o dobrze przeprowadzonej fermentacji. Skórka pozostaje
chrupiąca, sucha i aromatyczna a delikatnie prażone podczas pieczenia ziarna
słonecznika wnoszą subtelną, orzechową nutę i przyjemny kontrast tekstur. To
chleb, który smakuje dobrze sam w sobie, ale równie pięknie współgra z prostymi
dodatkami – twarożkiem, pastami warzywnymi, hummusem czy jajkiem. Nie dominuje,
lecz dopełnia posiłek.
Od strony
żywieniowej jest to pieczywo, które z pełnym przekonaniem można określić mianem
fit. Skład pozostaje krótki, czysty i pozbawiony zbędnych dodatków. Brak cukru,
brak tłuszczu, brak polepszaczy i spulchniaczy sprawia, że organizm dostaje
dokładnie to, czego potrzebuje, bez nadmiaru pustych kalorii. Orkisz dostarcza
węglowodanów złożonych, które uwalniają energię stopniowo, bez gwałtownych
skoków glukozy we krwi. Są to więc węglowodany, które nakarmią organizm i nie
rozhuśtują gospodarki cukrowej. Obecność błonnika zarówno z mąki orkiszowej,
jak i ziaren słonecznika sprzyja dłuższemu uczuciu sytości, wspiera pracę jelit
i pomaga regulować gospodarkę węglowodanową.
Właśnie dlatego
ten chleb bardzo dobrze sprawdza się przy insulinooporności. Niski udział
cukrów prostych, wysoka zawartość węglowodanów złożonych oraz błonnika
powodują, że po jego spożyciu poziom glukozy we krwi rośnie wolniej i
stabilniej. Dodatkowo fermentacja drożdżowa częściowo rozkłada skrobię i
poprawia przyswajalność składników odżywczych, co jest szczególnie istotne dla
osób dbających o gospodarkę insulinową. Chleb syci na długo, ogranicza
podjadanie i sprzyja lepszej kontroli apetytu w ciągu dnia.
Równie
korzystnie wypada przy hipercholesterolemii. Ziarna słonecznika są naturalnym
źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, fitosteroli oraz witaminy E, które
wspierają zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Błonnik obecny w chlebie pomaga
wiązać cholesterol w przewodzie pokarmowym i ograniczać jego wchłanianie, co
przy regularnym spożyciu może wspierać obniżanie frakcji LDL. Brak tłuszczów
utwardzonych i przemysłowych dodatków sprawia, że jest to pieczywo przyjazne
dla serca i naczyń krwionośnych.
Od strony
zdrowotnej chleb orkiszowy ze słonecznikiem działa wzmacniająco i regenerująco.
Dostarcza magnezu, żelaza, cynku oraz witamin z grupy B, które wspierają układ
nerwowy, koncentrację i odporność. Dzięki wysokiemu nawodnieniu ciasta miękisz
pozostaje lekki i łatwiejszy do strawienia niż wiele ciężkich, zbitych chlebów
pełnoziarnistych. To pieczywo, które nie obciąża a jednocześnie realnie
odżywia.
To chleb dla
osób, które chcą jeść świadomie, ale bez rezygnowania z przyjemności. Dla tych,
którzy cenią smak prawdziwego pieczywa a jednocześnie zwracają uwagę na skład,
sytość i wpływ posiłków na organizm. Prosty w formie, uczciwy w składzie i
niezwykle uniwersalny – dokładnie taki, jaki powinien być dobry, domowy chleb
fit.
Kaloryczność potrawy w 100 g: 236 kcal
W tym: Białka 10.00 g | Tłuszcze 4.30 g | Błonnik 3.10 g | Węglowodany
43.00 g (w tym cukry 0.70 g)
Kalorie policzone na podstawie jednostkowych
składników podanych w przepisie.
- 450 ml letniej wody (ok. 30–35°C)
- 10 g świeżych drożdży
- 620 g mąki orkiszowej jasnej typ 630
- 30 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 15 g soli
- 60 g ziaren słonecznika
Przygotowanie:
Ten chleb powstaje bez użycia miksera i
bez klasycznego wyrabiania. Wysokie nawodnienie ciasta, spokojna fermentacja
oraz delikatne składanie po wyrastaniu pozwalają uzyskać sprężysty, lekki
miękisz i dobrze wypieczoną skórkę. Kluczowe znaczenie ma sposób obchodzenia
się z ciastem po pierwszym wyrastaniu – każdy ruch powinien wzmacniać jego
strukturę a nie usuwać zgromadzone w nim powietrze.
Do dużej miski wlać letnią wodę o
temperaturze około 30–35°C. Dodać świeże drożdże i dokładnie rozpuścić je w
wodzie, mieszając łyżką do uzyskania jednolitego płynu. Nie należy czekać na
spienienie – drożdże rozpoczną pracę już po połączeniu z mąką. Następnie dodać
mąkę orkiszową jasną, mąkę orkiszową pełnoziarnistą, sól oraz ziarna
słonecznika. Całość wymieszać łyżką wyłącznie do momentu połączenia składników.
Ciasto powinno być wyraźnie wilgotne, lepkie i nierówne. W razie potrzeby,
szczególnie przy dodatku ziaren, można dodać jedną lub dwie łyżki wody. Miskę
przykryć i odstawić na około godzinę w temperaturze pokojowej.
Po tym czasie objętość ciasta powinna się
wyraźnie zwiększyć a jego powierzchnia stać się pofałdowana i pełna pęcherzyków
powietrza. Ciasto będzie bardzo miękkie i delikatne, co jest stanem prawidłowym
przy tym rodzaju chleba.
Blat roboczy oprószyć niewielką ilością mąki. Ciasto ostrożnie wyłożyć z miski, pozwalając mu swobodnie się wysunąć, bez wyciągania i bez szarpania.
Dłonie oprószyć mąką. Następnie jedną krawędź ciasta delikatnie podnieść i złożyć do środka, po czym obrócić całość o około 90° i ponownie złożyć. Czynność powtórzyć jeszcze dwa razy, aż powstanie luźny pakiet. Podczas składania nie należy dociskać ciasta ani go ugniatać. Każdy ruch ma jedynie delikatnie napiąć powierzchnię, nie usuwając powietrza wytworzonego podczas fermentacji. Po zakończeniu składania brzegi ciasta lekko podwinąć pod spód i uformować luźny, okrągły bochenek z napiętą, ale nie nadmiernie naciągniętą powierzchnią.
Wierzch delikatnie oprószyć mąką i wykonać
jedno płytkie nacięcie ostrym nożem lub żyletką, na głębokość około ½ - 1 cm.
Naczynie żaroodporne cienko natłuścić (dno i boki). Papier również bardzo lekko natłuścić. Choć chleb pieczony jest na papierze, natłuszczenie naczynia jest niezbędne. Tłuszcz tworzy warstwę poślizgową między papierem a naczyniem, zapobiega jego przywieraniu pod wpływem pary i wilgoci oraz stabilizuje papier w trakcie pieczenia. Dzięki temu papier nie podwija się, spód chleba lepiej się wypieka a wyjęcie bochenka jest łatwe i bezpieczne. Uformowany chleb delikatnie ułożyć na środku papieru i przenieść razem z papierem do przygotowanego naczynia pozostawiając wystające fragmenty ułatwiające późniejsze wyjęcie chleba.
Naczynie przykryć żaroodporną pokrywką
tworząc szczelny klosz.
Całość wstawić do zimnego piekarnika.
Ustawić temperaturę 230°C, grzanie góra–dół i czas pieczenia 55 minut liczony
od momentu wstawienia. Przez cały ten czas chleb piecze się pod przykryciem. W
zamkniętej przestrzeni wytwarza się naturalna para, która umożliwia maksymalny
wzrost bochenka i zapobiega zbyt szybkiemu ścinaniu się skórki.
Po upływie 55 minut zdjąć pokrywę.
Następnie ostrożnie wyjąć chleb z naczynia, zdjąć papier i ułożyć bochenek
bezpośrednio na kratce piekarnika. Dopiekać jeszcze przez około 5 do 8 minut w
temperaturze 210–220°C, aż skórka będzie wyraźnie złota, sucha i chrupiąca
również od spodu.
Upieczony chleb wyjąć z piekarnika i
studzić na kratce przez minimum 30–40 minut. W tym czasie miękisz się ustabilizuje
i nabierze właściwej struktury.
Nie należy kroić chleba, gdy jest jeszcze
gorący, ponieważ skutkuje to zbitym i wilgotnym miękiszem.
Smacznego.
Spodobał Ci się ten przepis?

















Komentarze
Prześlij komentarz